KORYTOWO NA LUDOWO
Dodane przez HKluczewska dnia Czerwiec 25 2014 17:16:23
W Korytowie 10 czerwca wszyscy uczniowie szkoły i wielu mieszkańców okolicznych wsi bawili się podczas festynu „Korytowo na Ludowo”, który był jednocześnie świętem Korytowa i podsumowaniem trwającego trzy miesiące projektu pod tym samym hasłem. Biblioteka była jednym z jego inicjatorów i organizatorów, obok Szkoły Podstawowej i Sołtysa Korytowa, pana Romana Wojnicza.
Rozszerzona zawartĹÄ newsa
Nad sprawną realizacją całości czuwała pani Agnieszka Czukiewska, która wszystkie pomysły przekuwała na konkretne działania. Przedsięwzięcie udało się dzięki przychylności dyrektorki szkoły, pani Alicji Lisińskiej, poparli je również mieszkańcy Wardynia i Radunia. Dzięki wsparciu Burmistrza Choszczna, zyskało impet i barwność dzięki uprzejmości dyrekcji Choszczeńskiego Domu Kultury.
W ramach projektu do zadań biblioteki należały:
- warsztaty śpiewu dla pań z Koła Gospodyń Wiejskich w Korytowie, prowadzone przez pana Pawła Szarawagę, specjalistę od emisji głosu, kapelmistrza zespołu Stobniczanie
- wspólna nauka przyśpiewek dla tychże pań oraz uczniów szkoły
- warsztaty tańca ludowego dla klas IV – VI prowadzone przez panią Halinę Kluczewską, instruktora tańca, choszczeńską specjalistkę od tańca ludowego
- nauka tańca krakowskiego dla klasy "0";
- konkurs recytatorski poezji ludowej
- „Ludowy pokaz mody” w wykonaniu pracowników szkoły i ich przyjaciół, podczas którego zaprezentowane zostały stroje niemal wszystkich regionów Polski, a na pewno wszystkie, które są w posiadaniu Choszczeńskiego Domu Kultury
- nauka podstawowych kroków Krakowiaka dla uczestników festynu.
Głównym zadaniem projektu była integracja mieszkańców okolicznych wsi, uczniów i pracowników szkoły oraz przybliżenie uczniom i przypomnienie dorosłym barwności polskiego folkloru. Patronem roku 2014 jest Oskar Kolberg, miłośnik i badacz polskiego folkloru, a szkoła w Korytowie brała udział w akcji „Szkoła w Ruchu”, stąd narodził się pomysł na zajęcia z tańca ludowego, a skoro tańca, to i śpiewu, rękodzieła… i tak projekt się rozwijał. Organizatorom przyświecała myśl, żeby połączyć pokolenia podczas wspólnych zajęć, podobnie jak dawniej podczas wspólnego darcia pierza, przędzenia, czy obierania kapusty, jak u Reymontowskich „Chłopów”.
Cel, który przyświecał organizatorom został osiągnięty w dwójnasób, bo w działania oprócz Sołtysa i koła Gospody Wiejskich, zaangażowała się cała szkolna społeczność, od przedszkolaków, poprzez wszystkich uczniów i nauczycieli, aż po pracowników obsługi i panią sekretarz, która brała udział w ludowym pokazie mody! Świetna zabawa podczas festynu udała się także dzięki zespołowi Stobniczanie i ich kapeli, która dzięki czujności kapelmistrza ubarwiła imprezę. Wspaniała dekoracja zainicjowana przez panią Małgorzatę Dam była dziełem współpracy wielu osób i tak jak cały festyn dowodem na to, że razem można wiele.